Nadir — P02 + ND4

czas2018_01_13 miejsce Czerwonak, Dziewicza Góra, Polska, WLKP

Czas najkrótszych dni, chłodnych ponurych, często przykrytych grubą warstwą pierza chmur barwiących świat na chłodny, szary metaliczny kolor. Najkrótszy dzień zimy minął już 23 dni temu. Oznacza to, że dni powinny robić się coraz dłuższe w odczuwalny sposób. Jednak coś jest nie tak, słońce, siłą zachowanego pędu niechętnie wznosi się ponad horyzont po to tylko by runąć szybciej i niżej poza widnokrąg. Wrażenie dnia, który cały tkwi w cieniach poranka sprawia pogoda i niego zasłane grubą, bardzo grubą warstwą chmur.

  W związku z całą tą aurą, pełną deficytu światła wymyśliłem sobie koncepcję fotograficzną przed wyjściem na spacer. Miał to być mniej więcej tak. Skoro jest mało światła to będę podążać tą ścieżką. Przykręciłem na obiektyw filtr Hoya ProND4 redukujący ilość światła docierającego do matrycy, następnie skręciłem przysłonę do f8 i ustawiłem ISO na 200. Wrzuciłem jeszcze statyw do bagażnika. Miała być to zdjęcia naświetlane ze statywu i poruszone z ręki. Efekt miał być tajemniczy i malarski.

  Nie uwzględniłem tylko jednego czynnika. Naszego kochanego malutkiego synka, który w ten mroźny dzień zadecydował, że będzie spać tylko i wyłącznie wtedy, gdy wózek będzie w ruchu, przestoje natomiast sygnalizować w znaczący sposób. Ostatecznie, zresztą jak to często bywa z fotografią, okazało się, że nie będę w stanie wyegzekwować zdjęć które sobie wyobraziłem. I tu popełniłem poważny błąd wynikający z lenistwa. Stwierdziłem, że nie muszę odkręcić filtra ND, że wystraszy otworzyć przesłonę i podkręcić ISO, a braki zrekompensuje format RAW.

  O tak format RAW jest wspaniały. Obraz fotograficzny zapisany w formacie RAW jest cierpliwy i wyrozumiały, wybacza wiele błędów w czasie naświetlania, które pozwala skorygować na poziomie ciemni cyfrowej. Niestety RAW nie jest odporny na głupotę i lenistwo. Generalnie zdjęcia zapisane RAW można poddać wielu różnorakim procesom obróbki obrazu umożliwiającym uzyskanie zamierzonego efektu i jaszcze lepiej. Jednak aby tak się mogło stać to parametry ekspozycje powinny być ustawione perfekcyjnie. Wtedy też, to kiedy zdjęcie jest prawidłowo naświetlone otwiera się ocean możliwości w ciemni cyfrowej. Na przykład zaniedbanie ustawienia prawidłowego balansu bieli przy dużych przesunięciach temperatury barwowej światła bywa trudne do skorygowania w zadowalający sposób. W przypadku zdjęć z tego dnia okazało się, zresztą jak to było do przewidzenia, że mają duże braki z zakresem dynamicznym, ilością informacji w cieniach i informacji o kolorze, problemy z temperaturą barwową itd…

  Aby obrobić te zdjęcia podchodziłem kilkukrotnie. Musiałem wytężyć całą swoją wiedz i umiejętności przy obróbce tego materiału fotograficznego. Ostatecznie coś tam udało się zrobić z tymi zdjęciami. Nie jest to efekt, który mnie satysfakcjonuje jednak niewątpliwym zyskiem jest +10pkt. do doświadczenia.

Wystąpił błąd podczas zapisywania. Wypełnij wszystkie wymagane pola i spróbuj ponownie wysłać formularz.
Twój adres email nie zostanie opublikowany