Street Photography | Dwa dni
czas2016_12_03 miejsce Polska, Poznań, WLKP
Teoretycznie zima już jest. Kartka wyznaczająca dzień nadejścia zimy poszła już sobie dawno temu z bloku kalendarza. Pogoda próbuje rozpaczliwie dostroić się naśladując stary rozregulowany odbiornik radiowy, który tylko może generować świsty i trzaski radiowej melodii wszechświata. Jednego dnia pada śnieg, drugiego świeci niskie ostre słońce, jednej nocy przychodzi mróz a kolejnej dmie ciepły wiatr. Widziano małe dzieci, które tocząc kamień w szczątkowym opadzie śniegu próbowały zmaterializować swoje pragnienie ulepienie bałwana. Tymczasem udaje mi się wygospodarować kilka chwil na szybki spacer z aparatem, aby pomiędzy swoimi codziennymi czynnościami uchwycić kilka chwil zwykłego życia na ulicach miasta Poznania.