Piękny, wiosenny, świeży i spokojny poranek — o jak mi tego brakowało po tych krótkich pełnych szarości dniach. Pełne słońce bez jednej chmury. Tak właśnie Warszawa dzisiaj wita tych wszystkich, którzy wstali wcześniej. Dobrze się składa, ponieważ przyjechałem na Warszawskie Kroje i Mam jeszcze trzy godziny do umówionego terminu zbiórki. Wykorzystam czas na spacer z aparatem po mieście. Wyciągam mały i niezawodny aparat Fujifilm X100T. Zanurzam się w boczne i tylne uliczki okalające budynki ścisłego centrum, tam gdzie panuje jeszcze głęboki chłodny cień, którego poranne niskie słońce nie zdołało rozświetlić. Dopiero liczne świetlne odbłyski buszujące wesoło to tu, to tam, pracowicie pomagają słońcu przepędzić cienie. Idealny czas na łapanie tych niezwykłych chwil w małą, czarną, magiczną skrzyneczkę.
Dzień dobry Warszawo
czas2016_04_02 miejsce MAZ, Polska, Warszawa
Piękny, wiosenny, świeży i spokojny poranek — o jak mi tego brakowało po tych krótkich pełnych szarości dniach. Pełne słońce bez jednej chmury. Tak właśnie Warszawa dzisiaj wita tych wszystkich, którzy wstali wcześniej. Dobrze się składa, ponieważ przyjechałem na Warszawskie Kroje i Mam jeszcze trzy godziny do umówionego terminu zbiórki. Wykorzystam czas na spacer z aparatem po mieście. Wyciągam mały i niezawodny aparat Fujifilm X100T. Zanurzam się w boczne i tylne uliczki okalające budynki ścisłego centrum, tam gdzie panuje jeszcze głęboki chłodny cień, którego poranne niskie słońce nie zdołało rozświetlić. Dopiero liczne świetlne odbłyski buszujące wesoło to tu, to tam, pracowicie pomagają słońcu przepędzić cienie. Idealny czas na łapanie tych niezwykłych chwil w małą, czarną, magiczną skrzyneczkę.