Wielkie odkrycia geograficzne
czas2018_03_24 miejsce Polska, Poznań, WLKP
Pogoda za oknem płata figle, za to Stanisław zwany Małym Stasiem tudzież Kremlikiem czasu nie marnuje. Zajeżdża do Pit-stopu szybko zatankować mleczko do pełna, aby niezwłocznie dalej ruszyć drogę do zabawy. Nowo nabyte i obecnie doskonalone umiejętności raczkowania otwierają nowe perspektywy, które oczywiście należy skrupulatnie wykorzystać. Pierwsze ważne odkrycie to że ziemia nie jest płaska co w praktyce oznacza, że istnieje możliwość opuszczenia maty zabaw. Za matą roztaczają się wspaniałe, niezbadane krainy, które nawołują małego odkrywcę. Pierwszą szalenie interesującą i wartą poświęcenia najwyższej uwagi jest listwa podłogowa pomiędzy pomieszczeniami. Tak niezwykłe znalezisko należy w pierwszej kolejności oblizać w celu zaznaczenia przebytej trasy. Listwa ta jest też symboliczną granicą, wrotami na przestwór oceanu naszego mieszkanka.
Oczywiście nad tym małym dzielnym żeglarzem czuwa cały czas opiekuńczy duch o dziwnej nazwie „mA-Ma”. Chroni go przed złymi miejscami oznaczonymi na mapie strasznymi szybicami tłukącymi się w przerażające zęby, krakenurzaczem wciągającym wszystko do swojego brzucha i wszystkimi przepastnymi stworami.