48h śniegu/rok
czas2018_01_21
miejsce
Polska, Przeźmierowo, WLKP
Po ostatnim spacerze i sesji fotograficznej,którą całkowicie położyłem tym razem praca z materiałem fotograficznym w ciemni cyfrowej to była czysta przyjemność. Zresztą postanowiłem wynotowywać od czasu do casu informacje odnoście procesu, które są dla mnie w jakiś sposób zajmujące, czy też może stanowiły pewnego rodzaju wyzwanie czy też problem techniczny. Będę dodawać wtedy do nich tag ciemnia cyfrowa. Tym razem wyzwaniem było hasło biały śnieg.
Jeżeli fotografujemy zimą i zależy nam na dbałości o kolory, które wypełniają i komponują kard to z pewnością pojawił się problem z tym, aby śnieg sprawiał wrażenie białego. Śnieg z swej natury lubi łapać różnego rodzaju zabarwienia. Jest to bezpośrednio związane z prawidłowym wyregulowaniem balansu bieli i ekspozycji. Jednak nawet przy perfekcyjnym ustawieniu tych parametrów będą pojawiać się różnego rodzaju zabarwienia już to na niebieski lub żółto już to w cieniach czy światłach.
Wynika to między innymi z tego, że niebo oprócz samego słońca jest wielką lampą świecącą na różne koloru w zależności od rodzaju chmur, tego jak rozkłada się na nich światło słoneczne, lub ich braku i właściwościach atmosfery w danym dniu. Poza tym sam śnieg bardzo chętnie i w widoczny sposób łapie kolory otaczających go przedmiotów. Jak sobie z tym poradzić. Mam na to kilka sposobów.
Po wybraniu kolorystyki i atmosfery, która ma panować na zdjęciu przychodzi czas na precyzyjne korekty. Mam zgromadzoną przepastną bibliotekę bardzo dobrej jakości ustawień predefiniowanych z których wybrałem ten który najbardziej odpowiadał mi do zdjęć z tego dnia. Moje zdjęcia mimo prawidłowych ustawiać miały na śniegu mocne niebieskie zabarwienie, które po ustaleniu kolorystyki zostało jeszcze mocniej podbite. Poniżej pokazuję i opisuję sposoby rozwiązania problemu z ich plusami i wadami:
1. Podniesienie wartości ekspozycji (+0,5EV) — najłatwiejszy sposób uporania się z problemem. Odbywa się on na zasadzie rozjaśnienie obrazu i przepalenia najjaśniejszych miejsc, czyli śniegu. Jego dużą wadą jest to że powoduje utratę detali w najjaśniejszych partiach obrazu. Dla mnie w tej sytuacji nieodpowiedni.
2. Przesunięcie temperatury barwowej ku cieplejszym tomom (+500K) — niweluje niebieskie zabarwienie, jednocześnie ocieplając barwę pozostałych elementów w kadrze. Dla mnie w tej sytuacji również nieodpowiednie, ponieważ chciałem zachować chłodną i ponurą atmosferę otaczających drzew.
3. Zdjęcie koloru niebieskiego — sposób bardziej zaawansowany wymagający elementarnego zapoznania się z funkcjonowanie koła barwnego dający jednak duże możliwości. Dla mnie w tej sytuacji idealny, ponieważ zmniejszając saturację koloru niebieskiego dodatkowo otrzymałem efekt stalowego chłodu.
1. Podniesienie wartości ekspozycji (+0,5EV) — najłatwiejszy sposób uporania się z problemem. Odbywa się on na zasadzie rozjaśnienie obrazu i przepalenia najjaśniejszych miejsc, czyli śniegu. Jego dużą wadą jest to że powoduje utratę detali w najjaśniejszych partiach obrazu. Dla mnie w tej sytuacji nieodpowiedni.
2. Przesunięcie temperatury barwowej ku cieplejszym tomom (+500K) — niweluje niebieskie zabarwienie, jednocześnie ocieplając barwę pozostałych elementów w kadrze. Dla mnie w tej sytuacji również nieodpowiednie, ponieważ chciałem zachować chłodną i ponurą atmosferę otaczających drzew.
3. Zdjęcie koloru niebieskiego — sposób bardziej zaawansowany wymagający elementarnego zapoznania się z funkcjonowanie koła barwnego dający jednak duże możliwości. Dla mnie w tej sytuacji idealny, ponieważ zmniejszając saturację koloru niebieskiego dodatkowo otrzymałem efekt stalowego chłodu.